27-latek jadący po narkotykach i alkoholu z 8-letnim chłopcem ugrzązł samochodem na terenie budowy
W dniu 18 grudnia doszło do zaskakującego incydentu, kiedy to pod wpływem substancji odurzających oraz alkoholu, 27-letni mężczyzna prowadził samochód. To niecodzienne zdarzenie miało miejsce około 14:00 w jednym z miasteczek gminy Strzelce Opolskie. Kierowca, mający we krwi aż 2 promile alkoholu, nielegalnie przedostał się przez teren budowy, gdzie pojazd utknął na kamieniu.
Mimo protestów pracowników placu budowy, kierowca forda postanowił swoim sposobem ominąć przeszkodę. Jednak niefortunnie zawiesił swój samochód na kamieniu i nie był w stanie go ruszyć. W tym momencie zdecydował się porzucić auto i uciekać pieszo ze swoim 8-letnim pasażerem polami w stronę najbliższej wioski.
Sygnał o nietypowym zdarzeniu dotarł do lokalnej policji dzięki szybkiemu reagowaniu pracowników budowy, którzy podejrzewali nietrzeźwość kierowcy. Podali oni dokładny opis zarówno mężczyzny, jak i chłopca, a także kierunek ich ucieczki. Dzięki tym informacjom patrol drogówki był w stanie złapać zarówno kierowcę jak i małego pasażera. Szczęśliwie, chłopiec nie odniósł żadnych obrażeń i został przekazany pod opiekę matki.
Badania przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazały obecność niemal 2 promili alkoholu we krwi mężczyzny. Dodatkowo, zachowanie kierowcy oraz testy narkotykowe wskazały na obecność w jego organizmie substancji odurzających. Zatrzymany przyznał się do spożywania alkoholu i zażycia narkotyków tego samego dnia.
Zostało ustalone, że prócz jazdy po wpływem substancji zabronionych, 27-latek prowadził auto pomimo braku uprawnień do kierowania pojazdem. Za swoje czyny 27-latek odpowie przed sądem. Grożą mu surowe konsekwencje, takie jak wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów oraz nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Chcielibyśmy przypomnieć, że decyzja o prowadzeniu pojazdu w stanie nietrzeźwości lub po zażyciu narkotyków stanowi poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Takie postępowanie jest nieodpowiedzialne i wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Ponadto, jazda pod wpływem substancji odurzających to nie tylko kwestia odpowiedzialności prawnej, ale również etycznej. Pamiętajmy, że każdy wypadek drogowy to potencjalna tragedia ludzka.