68-latek blokował szyny kolejowe swoim autem – niecodzienna interwencja służb w Brzegu
Niezwykłe zdarzenie miało miejsce w Brzegu. Tego piątkowego wieczoru, około 22:30, 68-letni kierowca Seata nieoczekiwanie znalazł się na torach kolejowych, jadąc równolegle do nich i uniemożliwiając sobie powrót na właściwą drogę. Interweniujący na miejscu policjanci i strażacy byli w stanie uwolnić pojazd w ciągu mniej niż pół godziny. Chociaż starszy kierowca mógł kontynuować jazdę bez uszkodzeń, musiał zgodzić się na karę w postaci grzywny wynoszącej kilkaset złotych.
Zdumiony 68-latek tłumaczył przybyłym funkcjonariuszom, że przypadkowo skręcił w prawo zamiast przejechać przez przejazd kolejowy, co doprowadziło do jego niefortunnej sytuacji. Na szczęście, żaden pociąg nie nadjeżdżał w tym momencie, a nikt nie odniósł obrażeń, dzięki czemu uniknięto potencjalnego katastrofalnego wypadku.
Policja wykorzystuje ten incydent jako przypomnienie o odpowiednich środkach ostrożności, gdy pojazd jest na torach kolejowych. Podkom. Dariusz Świątczak, oficer prasowy KWP w Opolu, podkreśla, że kluczowe jest szybkie opuszczenie linii kolejowej, nawet jeśli wymaga to uszkodzenia szlabanu.
Oficer Świątczak dodaje: „Czasami otrzymujemy zgłoszenia o takich sytuacjach. Gdy kierowca zostaje zamknięty między szlabanami lub wjeżdża na przejazd tuż przed nadjeżdżającym pociągiem – lub, jak w tym przypadku, utknie na przejeździe. W takiej sytuacji ważne jest, aby pamiętać, że szlaban można łatwo podnieść lub wyłamać, uszkadzając tylko śrubkę. Koszt naprawy jest znacznie niższy niż ryzyko pozostawienia samochodu na torze kolejowym. Więc jeśli znajdziemy się w podobnej sytuacji, nie wahajmy się przejechać przez szlaban i go uszkodzić – jest tak skonstruowany, że możemy i powinniśmy to zrobić”.