Głubczyccy funkcjonariusze rozbijają fabrykę narkotyków o czarnorynkowej wartości 4 mln zł

Policjanci z Komendy Powiatowej w Głubczycach odnotowali znaczący sukces w walce z narkotykami. Zidentyfikowali i rozpracowali osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie zakamuflowanej linii produkującej metamfetaminę. Miejsce produkcji, ukryte w jednym z domów na terenie gminy Głubczyce, przechowywało aż 150 litrów płynnej substancji narkotycznej. Czarnorynkowa wartość tej ilości narkotyków przekracza 4 miliony złotych. W wyniku śledztwa, kilka osób zostało zatrzymanych, w tym 42-letnia kobieta, która spędzi najbliższe trzy miesiące za kratkami. Jej wspólnik został aresztowany w Czechach, gdzie narkotyk miał być następnie dystrybuowany.

Przełomowe odkrycie było wynikiem kilkutygodniowego śledztwa prowadzonego przez lokalną policję. Zidentyfikowali oni, że na terenie powiatu głubczyckiego miała miejsce intensywna działalność narkotykowa. Narkotyki produkowane były lokalnie, a następnie przemycone za granicę. Sieć narkotykowa działała w jednej z niewielkich przygranicznych wiosek. Z pomocą starannych prac operacyjnych, funkcjonariusze z Głubczyc wykryli budynek, w którym znajdowało się centrum produkcji metamfetaminy. Budynek był strzeżony przez rottweilera, co utrudniało przypadkowym przechodniom wejście na teren posesji.

Niedawno policjanci podjęli decyzję o interwencji i przystąpili do likwidacji fabryki narkotyków. W akcji udział brali nie tylko miejscowi policjanci, ale również funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. W działaniach wsparł ich także Hunter – pies służbowy z Krajowej Administracji Skarbowej.

Po wkroczeniu na teren posesji, funkcjonariusze natknęli się na linie produkcyjną narkotyków. Podczas dalszych działań odkryto domowe laboratorium, gdzie zabezpieczono 150 litrów płynnej metamfetaminy oraz dużą ilość chemikaliów niezbędnych do produkcji narkotyków. Na miejscu zatrzymano dwie kobiety powiązane ze sprawą. Dodatkowo, kilka dni wcześniej w Czechach zatrzymany został partner jednej z kobiet. Zostali również aresztowani 29-letni mężczyzna, który miał przyjechać na teren fabryki będąc pod wpływem narkotyków oraz miał przy sobie dodatkowe porcje metamfetaminy.

Jedna z aresztowanych kobiet, najstarsza z grupy, usłyszała poważne zarzuty dotyczące produkcji i dystrybucji znacznej ilości narkotyków. Grozi jej nawet 20 lat pozbawienia wolności. Jej partner jest obecnie w rękach czeskich funkcjonariuszy. Zabezpieczone substancje i sprzęt przekazano do dalszej analizy laboratoryjnej. Szacuje się, że z tak dużej ilości surowców można by wyprodukować nawet 150 kg gotowego narkotyku, którego wartość na czarnym rynku przekroczyłaby 4 miliony złotych.