Kierowcy bez prawa jazdy spowodowali kolizje w Nysie
Wczesne popołudnie na ulicach miasta obfitowało w nieoczekiwane zdarzenia drogowe, które skutecznie przykuły uwagę przechodniów i służb porządkowych. Gdy zegar zbliżał się do godziny 13:00, doszło do pierwszego incydentu. Zgłoszenie, które trafiło do lokalnej policji, dotyczyło kolizji dwóch samochodów w pobliżu przejścia dla pieszych na ul. Racławickiej.
Kolizja na ul. Racławickiej
Podczas interwencji funkcjonariusze ustalili, że 47-letnia kierująca skodą zatrzymała swój pojazd, by ustąpić pierwszeństwa pieszym. Niestety, tuż za nią 31-letni obywatel Czech, prowadzący BMW, nie zdążył zatrzymać się na czas, co doprowadziło do zderzenia. Jak się okazało, kierowca BMW nie posiadał prawa jazdy, co było dodatkowym naruszeniem prawa. Policja skierowała sprawę do sądu z wnioskiem o ukaranie sprawcy.
Nieprawidłowy manewr w Nysie
Nieco później, bo około godziny 16:00, policjanci zostali wezwani na ul. Wandy Pawlik w Nysie, gdzie doszło do kolejnego zdarzenia. Kierujący samochodem marki Renault podczas wykonywania skrętu uderzył w zaparkowany pojazd, co wywołało zainteresowanie przechodniów i świadków. Na miejscu szybko pojawił się mężczyzna, który przyznał się do kierowania autem. Ten 27-latek również nie miał wymaganych uprawnień do prowadzenia pojazdów, co poskutkowało skierowaniem sprawy do sądu z wnioskiem o ukaranie.
Konsekwencje jazdy bez uprawnień
Kierowanie pojazdem bez odpowiednich uprawnień to poważne naruszenie przepisów ruchu drogowego, które może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze. Osoby decydujące się na takie ryzykowne zachowania muszą być świadome, że grożą im surowe kary, w tym wysokie mandaty, zakaz prowadzenia pojazdów, a w razie spowodowania zagrożenia, możliwe jest także postawienie zarzutów karnych. Wspomniane zdarzenia są stanowczym przypomnieniem, że przestrzeganie przepisów drogowych jest kluczowe dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.
Źródło: KPP Nysa
