Porównanie zarobków polskich olimpijczyków i piłkarzy – kto zarabia więcej?

Porównanie zarobków polskich olimpijczyków i piłkarzy – kto zarabia więcej?

Edycja Igrzysk Olimpijskich, która odbyła się w Paryżu, nie zdobyła zbyt wielu pochwał. Wiele kontrowersji wywołały zasady dopuszczające start mężczyzn w konkurencjach dla kobiet oraz ogólny poziom organizacji. Pomimo tych niewątpliwych niedociągnięć, Polacy zdobyli łącznie 10 medali, a nagrodą za ich trud jest podział sumy czterech milionów złotych ufundowanych przez Polski Komitet Olimpijski. Nie można zapomnieć, że jednym z medalistów jest nasza drużyna siatkarzy.

Początkowo, warto zaznaczyć, że 4 miliony złotych to kwota przeznaczona do rozdzielenia pomiędzy wszystkich laureatów medali na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Te fundusze pochodzą od Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Lista medalistów obejmuje Aleksandrę Mirosław, która zdobyła złoto we wspinaczce sportowej na czas, Klaudię Zwolińską, srebrną medalistkę w slalomie kajakarskim, reprezentację Polski mężczyzn w siatkówce halowej, Julię Szeremetę, srebrną medalistkę w boksie, oraz Darię Pikulik, która zdobyła srebro w wieloboju kolarskim. Brąz zdobyli m.in. Martyna Swatowska-Wenglarczyk, Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga i Aleksandra Jarecka w szpadzie drużynowo, Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski i Fabian Barański w czwórce podwójnej, Iga Świątek w tenisie ziemnym, Aleksandra Kałucka we wspinaczce sportowej na czas i Natalia Kaczmarek w biegu na 400 metrów.

Aleksandra Mirosław, nasza jedyna mistrzyni olimpijska tego roku, otrzyma największą nagrodę. Otrzyma ona również dwupokojowe mieszkanie ufundowane przez sponsora. Pozostali medaliści mogą liczyć na nagrody rzeczowe, takie jak diamenty, obrazy i vouchery na wakacje.

Wiele osób może być zaskoczonych tym, że większość polskich olimpijczyków musiała sfinansować swoje przygotowania do igrzysk i podróż na nie z własnej kieszeni. Dochody polskich medalistów nie są porównywalne do zarobków piłkarzy – co dowodzi, że piłka nożna jest nadal najbardziej dochodowym sportem. Na przykład, nasi piłkarze, biało-czerwone orły, zarobiły prawie 10 milionów euro na Euro 2024.

Suma 9,25 mln euro, czyli ponad 40 mln złotych, przypadała na każdą drużynę, która brała udział w fazie grupowej Euro 2024. UEFA nagradzała dodatkowo punkty zdobywane w tej fazie – 1 mln euro za zwycięstwo i 0,5 mln euro za remis. Niestety, nasze orły nie zapewniły sobie zbyt wielu bonusów finansowych.

Pomimo że polscy olimpijczycy otrzymują nagrody od PKOl, mogą też liczyć na dodatkowe wsparcie od Ministerstwa Sportu. Największa korzyści przypadła znów Aleksandrze Mirosław, która otrzymała stypendium sportowe w wysokości 15.000 złotych miesięcznie. Za złoty medal wynagrodzona została kwotą 100 tysięcy złotych. Srebrny medal to nagroda w wysokości 70 tysięcy złotych, a brązowy – 55 tysięcy złotych.