Prudnik dalej walczy o lokalizację Wojsk Obrony Terytorialnej
Mimo, że przyszłość jednostek Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT) została zapowiedziana przez wiceministra obrony narodowej, Cezarego Tomczyka, jako zlokalizowana w Nysie i Kędzierzynie-Koźlu, władze Prudnika nie zniechęcają się do starania o to, aby miasto było również jednym z miejsc lokalizacji tych sił. Radosław Roszkowski, starosta prudnicki, jest zdeterminowany, aby utworzyć jednostkę WOT w Prudniku, twierdząc że miasto ma najlepszą ofertę dla lokalizacji takiej jednostki.
Wśród propozycji Prudnika znajduje się możliwość wykorzystania dawnego budynku szkolnego przy ulicy Podgórnej oraz przyległej do niego działki, która mogłaby posłużyć jako miejsce do ćwiczeń na świeżym powietrzu. Ponadto Prudnik posiada unikatowe klasy mundurowe pod patronatem Ministerstwa Obrony Narodowej oraz oferuje możliwość szkolenia żołnierzy w obsłudze dronów.
Zarówno radni gminy jak i radni powiatu z Prudnika wysłali petycję do ministra obrony narodowej o zlokalizowanie w ich mieście jednostki piechoty 17. Opolskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Grzegorz Zawiślak, burmistrz miasta, jest zdania, że nadszedł czas na zakończenie praktyki koncentrowania większych instytucji wyłącznie w dużych miastach województwa opolskiego, co skutkuje pomijaniem mniejszych ośrodków.
27 listopada w Prudniku odbyło się uroczyste złożenie przysięgi przez żołnierzy 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej, z której wyłączono dwa bataliony – z Opola i Brzegu – i symbolicznie przekazano do nowo tworzonej 17. Opolskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Samorządowcy z Prudnika mają nadzieję, że to otworzy drogę do stacjonowania w ich mieście jednej z kompanii nowej formacji.