Kontrowersje wokół instalacji nadajnika 5G w Kędzierzynie-Koźlu
Właśnie trwa montaż nadajnika 5G na osiedlu Zachód w Kędzierzynie-Koźlu, jednak mieszkańcy tej dzielnicy są temu zdecydowanie przeciwni. Mimo lokalnych protestów, pierwszy element nadajnika został już zainstalowany na początku bieżącego tygodnia. Wołania społeczności lokalnej nie pozostają jednak bez odpowiedzi ze strony władz miasta.
Piotr Pękala, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Kędzierzyn-Koźle, zapewnia mieszkańców, że inwestycja jest realizowana zgodnie z prawem. Wskazuje, że operatorzy sieci komórkowych działają w granicach przepisów i muszą spełniać wszystkie surowe wymogi dotyczące bezpieczeństwa. Przed uruchomieniem nadajnika przewidziane jest obligatoryjne badanie zgodności z limitami emisji pola elektromagnetycznego.
Nadajnik 5G jest instalowany na kominie należącym do kotłowni Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej przy ul. Piastowskiej. Pękala podkreśla, że w tej lokalizacji od wielu lat znajdują się podobne urządzenia, które do tej pory nie budziły niepokoju społeczności lokalnej. Rzecznik zaznacza również, że zgodnie z przepisami, po zakończeniu montażu nadajnika, zostanie przeprowadzone badanie przez akredytowane laboratorium, nim stacja bazowa zostanie uruchomiona.
Mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla wyrażają swoje oburzenie postępowaniem władz miasta i nie zgadzają się na instalację nadajnika. W tej sprawie zebrali już kilkaset podpisów i nie zamierzają ustąpić, pomimo rozpoczęcia prac montażowych.