Szalony rajd jeepa w Opolu: 12 uszkodzonych aut i dramatyczne chwile dla mieszkańców

Opole zatrzymało oddech we wtorkowy wieczór, 26 sierpnia. Wydarzenia rozgrywające się na ulicach miasta przypominały sceny z filmu akcji. Wszystko zaczęło się po godzinie 20.00, kiedy to kierowca jeepa rozpoczął swój niebezpieczny rajd, celowo taranując zaparkowane samochody. Po zakończeniu tej szaleńczej jazdy, bilans okazał się alarmujący: zniszczonych zostało 12 pojazdów, a także infrastruktura miejska, co doprowadziło do dramatycznych sytuacji na ulicach.
Niebezpieczne ulice Opola
Pierwsze sygnały o niecodziennej i groźnej jeździe wpłynęły z ulicy Kominka. To tam rozpoczęła się szaleńcza podróż kierowcy, który rozbił kilka samochodów. Jednak to była tylko zapowiedź nadchodzących wydarzeń. Jeep przemierzał kolejne ulice, przynosząc chaos i zniszczenie.
Dramatyczne chwile w centrum miasta
Świadkowie opisują, jak jeep pojawiał się na ulicy Książąt Opolskich, a następnie na ulicy Sienkiewicza. To właśnie tam doszło do najgroźniejszych incydentów. Samochód z impetem uderzył w latarnię oraz znak drogowy, po czym staranował dwa pojazdy stojące na chodniku. Cała sytuacja mogła zakończyć się tragicznie, gdyby nie cudowne ocalenie pieszych, którzy zaledwie chwilę wcześniej znajdowali się w miejscu zdarzenia.
Nieprzerwana ucieczka
Jednak kierowca nie zatrzymał się na ulicy Sienkiewicza. Jego następny przystanek to ulica Waryńskiego, gdzie doszło do kolizji z jadącą śmieciarką. Zamiast poddać się i zatrzymać, kierowca ponownie uciekł z miejsca wypadku, pozostawiając za sobą kolejne uszkodzenia i chaos.
Policyjna akcja poszukiwawcza
Od wtorkowego wieczoru funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego intensywnie pracują nad zlokalizowaniem sprawcy. Sprawdzane są nagrania z miejskich kamer monitoringu oraz prywatnych urządzeń, a policja apeluje do mieszkańców o wsparcie. Osoby posiadające nagrania z wideorejestratorów lub mające jakiekolwiek informacje proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Opolu.
Opole wstrzymuje oddech, oczekując na rozwiązanie tej dramatycznej sytuacji. Mieszkańcy mają nadzieję, że sprawca szybko zostanie ujęty, a miasto znów stanie się miejscem bezpiecznym dla wszystkich.