Mieszkańcy Czarnowąsów domagają się zmian na obwodnicy Opola, ratusz odmawia

W ciągu ostatnich ośmiu lat mieszkańcy Opola i okolicznych miejscowości borykali się z problematyczną organizacją ruchu na obwodnicy łączącej Opole z Czarnowąsami. Zmęczeni codziennymi trudnościami, zebrali siły i wystąpili z inicjatywą zmian, które miałyby usprawnić poruszanie się w tym rejonie, zwłaszcza na dwóch blisko położonych rondach.
Walka społeczników o lepsze rozwiązania
Grupa lokalnych aktywistów, wspierana przez mieszkańców oraz kierowców, zdecydowała się złożyć petycję do Miejskiego Zarządu Dróg (MZD) oraz opolskiego urzędu miasta. Ich zdaniem, obecne rozwiązania drogowe są nieefektywne i wymagają natychmiastowej zmiany. Celem jest usunięcie konieczności nadkładania kilkuset metrów przez kierowców zmierzających w stronę Dobrzenia Wielkiego i Namysłowa.
Argumenty za zmianą organizacji ruchu
Zdaniem inicjatorów petycji, obecny układ drogowy nie tylko wydłuża czas przejazdu, ale również generuje wyższe koszty podróży oraz negatywnie wpływa na środowisko poprzez zwiększoną emisję spalin. W odpowiedzi na te problemy, Społeczny Komitet Dokończenia Budowy Obwodnicy Opole – Borki i Dobrzenia Wielkiego przygotował wniosek, zbierając przy tym listy poparcia od lokalnych samorządów i stowarzyszeń.
Oficjalne stanowisko miasta
Pomimo złożonej petycji, opolski ratusz utrzymuje, że na razie nie planuje wprowadzania żadnych zmian. Jak wyjaśnia Adam Leszczyński, rzecznik prasowy urzędu, obwodnica była projektowana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich, a po poszerzeniu granic miasta w 2017 roku, nie zostały przewidziane żadne korekty w tej części infrastruktury.
Finansowanie i przyszłość projektu
Społeczny Komitet Dokończenia Budowy Obwodnicy zadeklarował gotowość do zabezpieczenia projektu przebudowy i oszacował, że koszt planowanych zmian wyniósłby około 100 tysięcy złotych. Czekają teraz na dalsze decyzje władz miejskich w tej sprawie, mając nadzieję, że ich postulaty zostaną w przyszłości uwzględnione.