Debata na temat czasu odpoczynku koni w Morskim Oku trwa w najlepsze: pomysł skrócenia przerwy do 20 minut budzi liczne kontrowersje

Debata na temat czasu odpoczynku koni w Morskim Oku trwa w najlepsze: pomysł skrócenia przerwy do 20 minut budzi liczne kontrowersje

Niepokojące informacje płyną z komisji badającej stan zdrowia koni pracujących w Morskim Oku. Pomimo gwałtownego sprzeciwu weterynarza reprezentującego interesy społeczne, komisja dąży do zmniejszenia okresu odpoczynku dla koni do zaledwie 20 minut. Jest to jaskrawym naruszeniem ustaleń wynegocjowanych podczas dialogu na temat przyszłości transportu konnym do Morskiego Oka. Fundacja Viva!, walcząca o zniesienie tego rodzaju transportu od ponad dekady, wyraża swoje głębokie zaniepokojenie tą sytuacją.

W ostatnim czasie przeprowadzono badania koni pracujących w Morskim Oku, ale pełne rezultaty zostaną ujawnione dopiero połowie września.

Przez wiele lat Fundacja Viva! upominała się o przedłużenie czasu odpoczynku koni z 20 do 60 minut. Powód jest prosty – po 20 minutach parametry krążeniowo-oddechowe zwierząt nie powracają do normy. Z badań przeprowadzonych na miejscu odpoczynku wynika, że dla wielu koni powrót do normalnego stanu trwa nawet ponad 60 minut. Celem dłuższej przerwy było ochronienie najbardziej narażonych zwierząt przed skutkami forsownej pracy.

– Nasz wniosek o wydłużenie przerwy do 60 minut był składany przez naszą przedstawicielkę w komisji badającej konie z Morskiego Oka już od kilku lat – mówi Anna Zielińska, wiceprezeska Fundacji Viva! – Tatrzański Park Narodowy ignorował jednak nasze prośby, jak również wyniki badań, na podstawie których je sformułowaliśmy. Zostaliśmy wysłuchani dopiero w tym roku, podczas spotkania z panią ministra klimatu i środowiska. Po tym spotkaniu okres odpoczynku między podróżami został wydłużony do godziny – dodaje.

Na nieszczęście, już trzy tygodnie temu podczas pierwszej rundy badań, reprezentanci fiakrów i parku narodowego w komisji zaproponowali powrót do 20-minutowego okresu przerwy. Argumentowali oni, że po dłuższym czasie konie „stygną”, co może doprowadzić do poważnych schorzeń.

Zaskakujące jest to, że porozumienie zawarte podczas spotkania pod przewodnictwem minister klimatu i środowiska jest ciągle podważane. Reprezentanci Tatrzańskiego Parku Narodowego w komisji badającej konie z Morskiego Oka popierają stanowisko przedstawiciela fiakrów, dążąc do powrotu do status quo sprzed spotkania w maju.

Po drugiej turze badań ustalono również, że w październiku po raz pierwszy przeprowadzone zostaną badania po sezonie, na które od wielu lat zwracała uwagę Fundacja Viva! jak i biegła sądowa lekarka weterynarii. Podczas tegorocznych badań koni przebadano 305 zwierząt. Z pracy wycofano łącznie 4 konie – niewidomego konia Linera (decyzją TPN) i 3 konie decyzją komisji.

Jak wynika z przeprowadzonych badań, tak jak w poprzednich latach, konie na stanowisku spoczynkowym, po minimum 20 minutach od zakończenia kursu, miały bardzo wysokie parametry krążeniowo-oddechowe, drastycznie przekraczające normę, co według literatury naukowej oznacza duże przeciążenie pracą. Fundacja Viva! zapowiada, że analiza tych danych zostanie opublikowana w raporcie lek. wet. Bożeny Latochy. Raporty z badań trzech lekarzy weterynarii i zootechnika mają być przygotowane do połowy września.