Eksplozja w budynku mieszkalnym w Opolu: jedna osoba hospitalizowana, 30 ewakuowanych
Wieczorem 11 lutego doszło do zdarzenia, które zaniepokoiło spokojny wieczór mieszkańców Opola. W jednym z mieszkań przy ulicy 1 Maja wybuchła eksplozja. W wyniku tego nieszczęśliwego incydentu dwie osoby zostały poszkodowane – jedna odniosła lekkie poparzenia, druga z poważniejszymi obrażeniami trafiła do placówki szpitalnej.
Miejscem, gdzie doszło do potężnej detonacji, było mieszkanie na parterze czteropiętrowego bloku mieszkalnego. Konsekwencje wybuchu były na tyle poważne, że konieczne było ewakuowanie 30 osób. W momencie gdy doszło do eksplozji, w budynku przebywało wielu lokatorów; zanim na miejsce zdarzenia dotarły służby ratownicze, 12 osób na własną rękę opuściło budynek.
Zgodnie z informacją udzieloną przez kpt. Pawła Tomasa, dyżurnego stanowiska kierowania Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, po przybyciu straży pożarnej ewakuowano dodatkowo kolejne 20 osób. Celem tego działania było maksymalne zabezpieczenie bezpieczeństwa mieszkańców. Mieszkanie, w którym doszło do poważnej eksplozji, zostało poddane kontroli nadzoru budowlanego.
Jak wyjaśnił kpt. Paweł Tomas, przyczyną wybuchu mogło być gotowanie potrawy, jednak nie ustalono jeszcze, czy doszło do wybuchu nagromadzonego gazu, czy też explodował olej podczas gaszenia pożaru. Wybuch spowodował powstanie fali ciśnienia, która uszkodziła budynek – przesunęła ścianę zewnętrzną i oderwała balkon od konstrukcji budynku.
Obecnie, wszyscy mieszkańcy oprócz tych z mieszkania dotkniętego eksplozją, mogą powrócić do swoich domów. Prace straży pożarnej nad zabezpieczeniem miejsca zdarzenia dobiegają końca. Planowane są jednak dokładne badania mające na celu ustalenie precyzyjnej przyczyny tego dramatycznego wydarzenia.