Świadkowie uratowali roczne dziecko pozostawione w samochodzie na parkingu Kluczborka
Dzięki szybkiej i właściwej reakcji świadków, jednoroczne niemowlę zostało uratowane z sytuacji, która mogła skończyć się tragicznie. W Kluczborku na parkingu Galerii Miodowej, w najgorętszym momencie dnia, około godziny 12:00, dziecko zostało pozostawione w rozgrzanym samochodzie. Pomimo wezwań ochrony przez galerię, matka nie zareagowała. Sytuacja została ostatecznie rozwiązana przez interwencję świadków.
W poniedziałek, kobieta przechodząca przez parking przy ulicy Byczyńskiej zauważyła samochód zaparkowany na środku parkingu. Z wnętrza dobiegał płacz małego dziecka. W aucie nie było żadnej dorosłej osoby, silnik był wyłączony, a drzwi i szyby zamknięte. Kobieta od razu zaalarmowała ochronę Galerii Miodowej, a pracownicy galerii rozpoczęli wezwania matki dziecka przez głośniki. Jednak ich działania nie przyniosły efektu.
Sytuacja stawała się coraz bardziej niebezpieczna, więc jeden ze świadków postanowił działać. Wybił szybę w drzwiach samochodu kluczem, a inna kobieta wyjęła z pojazdu rozgrzanego malucha. Następnie świadkowie wezwali pogotowie, informując o bezpańskim niemowlęciu.
Na miejsce przybyli dzielnicowi, którzy przystąpili do poszukiwań rodziców dziecka. Około kwadrans przed godziną 13:00 do auta podeszła wyraźnie zdenerwowana kobieta, okazało się, że jest to matka dziecka. 24-latka pochodząca z Ukrainy tłumaczyła, że poszła tylko na zakupy. Matce postawiono zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to przestępstwo grozi jej kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Podczas upałów, kiedy temperatura dochodzi nawet do 30 stopni, w środku samochodu jest znacznie goręcej. Policja apeluje o odpowiedzialność i rozwagę, szczególnie do dorosłych osób. Nie powinniśmy pozostawiać swoich bliskich ani zwierząt w tak niebezpiecznych sytuacjach – nawet na krótki czas. W przypadku zauważenia osoby lub zwierzęcia pozostawionej w samochodzie, powinniśmy natychmiast zawiadomić służby pod numerem alarmowym 112. W skrajnych przypadkach, możemy wybić szybę w samochodzie – najbezpieczniej od strony przeciwnej do uwięzionej osoby czy zwierzęcia.