Zatrzymanie 20-letniego mężczyzny podejrzanego o brutalne morderstwo 30-latki na Opolszczyźnie
Brutalne zabójstwo, które miało miejsce w jednym z opolskich mieszkań, zakończyło życie 30-letniej kobiety. Sprawca, młody mężczyzna z Dolnego Śląska, zaatakował kobietę młotkiem podczas gorącej kłótni. Następnie uciekł na terytorium województwa mazowieckiego. Dzięki skoordynowanej akcji policji z Komendy Miejskiej i Komendy Wojewódzkiej w Opolu, sprawca został odnaleziony i aresztowany niecałe 12 godzin po popełnieniu przestępstwa.
Sprawa ta wyszła na jaw 27 lipca tego roku, jednak incydent miał miejsce dwa dni wcześniej, 25 lipca, około godziny 15:00. W tym czasie opolscy policjanci otrzymali zgłoszenie o ciele kobiety znalezionym w jednym z mieszkań na terenie miasta. Policjanci natychmiast ruszyli na miejsce zdarzenia. Po przeprowadzeniu dochodzenia ustalili, że napastnik i ofiara najprawdopodobniej pokłócili się, a podczas tej kłótni młotek został użyty jako środek do zakończenia życia kobiety. Na miejscu zdarzenia przeprowadzono wiele czynności dochodzeniowych i zebrano dowody oraz ślady, które mogłyby pomóc w ustaleniu tożsamości sprawcy.
W akcję zatrzymania sprawcy zaangażowani byli policjanci z Komendy Miejskiej i Wojewódzkiej w Opolu. Ich ciężka praca i intensywne śledztwo pozwoliły na wyśledzenie podejrzanego aż do województwa mazowieckiego. Tam, przy wsparciu lokalnych sił policyjnych, około 2:30 rano zatrzymano 20-letniego mieszkańca Dolnego Śląska.
Po zatrzymaniu, młody mężczyzna został przetransportowany z powrotem na Opolszczyznę, gdzie przeprowadzono rekonstrukcję zdarzenia. 20-latek usłyszał zarzut morderstwa, który przyjął bez sprzeciwu. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. Jeżeli zostanie uznany za winnego, grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
„Mężczyzna przyznał się do popełnienia tego straszliwego czynu i udzielił szczegółowych wyjaśnień. Wyjawił, że korzystał z usług seksualnych ofiary, a potem doszło do kłótni między nimi, która skończyła się w taki tragiczny sposób.” – powiedział Stanisław Bar, rzecznik prasowy Opolskiej Prokuratury.