Wspólne wysiłki strażaków i policji w akcji ratunkowej: zaginiona kuracjuszka bezpieczna
W odnalezieniu zaginionej kuracjuszki z ośrodka w Głuchołazach, brało udział 15 ratowników wykorzystujących quady oraz funkcjonariusze policji. Przypadkowy spacer kobiety, który odbył się wczoraj (08.02) po godzinie piętnastej, skończył się utratą orientacji w terenie. Sytuacja była na tyle skomplikowana, że zdołała skontaktować się z numerem alarmowym tylko po przekroczeniu granicy czeskiej.
Nyscy ratownicy otrzymali powiadomienie o zaginięciu kobiety z Ołomuńca i natychmiastowo odebrali jej telefon. Koordynator działań ratunkowych poprosił zagubioną o przesłanie swojej lokalizacji za pomocą telefonu komórkowego. Natychmiast po otrzymaniu tej informacji, ratownicy na quadach ruszyli do działania.
Mniej więcej godzinę po zgłoszeniu sytuacji, odnaleziono kobietę i przekazano ją pod opiekę medycznego personelu. Jej życie nie było już w żadnym niebezpieczeństwie. Według nyskich strażaków, kobieta bezpiecznie wróciła już do swojego miejsca zakwaterowania.