Szaleńczy rajd jeepa w Opolu: Kierowca zatrzymany po taranowaniu aut

We wtorkowy wieczór spokojne ulice Opola zamieniły się w arenę pełną chaosu, kiedy kierowca jeepa zaczął niszczyć wszystko, co napotkał na swojej drodze. Świadkowie zdarzenia byli świadkami niecodziennego i niebezpiecznego spektaklu, który zakończył się uszkodzeniem co najmniej 12 pojazdów oraz elementów miejskiej infrastruktury.
Chaotyczna jazda przez centrum miasta
Incydent miał miejsce 26 sierpnia, po godzinie 20. Kierowca jeepa, bez wahania i z widocznym zamiarem, wjeżdżał w zaparkowane samochody oraz elementy drogi. Na ul. Sienkiewicza, jego szaleńcza jazda omal nie zakończyła się nieszczęściem, gdyż tylko przypadek uratował dwie osoby przed potrąceniem. Mężczyzna nie zważał na przepisy ruchu drogowego – poruszał się pod prąd, taranował lusterka i wjeżdżał na chodniki.
Jego destrukcyjna trasa nie kończyła się na jednej ulicy. Na ul. Konopnickiej i ul. Kominka doszło do kolejnych kolizji, a przy ul. Waryńskiego mężczyzna zderzył się ze śmieciarką, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Policja szybko podjęła działania i zaapelowała do mieszkańców o przekazanie nagrań z wideorejestratorów, które mogłyby pomóc w identyfikacji sprawcy.
Zatrzymanie sprawcy
Intensywne działania funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Opolu przyniosły efekty już następnego dnia. Około godziny 11, policjanci zatrzymali 43-letniego mieszkańca Opola, który podejrzewany jest o celowe uszkodzenie samochodów oraz infrastruktury drogowej. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie, a służby kontynuują czynności dochodzeniowe, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia.
W ramach śledztwa zabezpieczone zostaną próbki krwi kierowcy, aby ustalić, czy nie znajdował się pod wpływem alkoholu lub substancji odurzających w momencie popełnienia przestępstwa. Sprawa wzbudziła duże zainteresowanie opinii publicznej, a społeczność Opola z niecierpliwością oczekuje na dalsze informacje na temat tego incydentu.