Dzięki intensywnemu śledztwu, krapkowiccy detektywi odnajdują ciało mężczyzny zamordowanego i zakopanego na terenie miasta
Oddział Kryminalny z Krapkowic zidentyfikował podejrzanego o zabójstwo, działając pod nadzorem prokuratury. Mężczyzna, który chciał uniknąć odpowiedzialności za swoją zbrodnię, ukrył ciało ofiary, pochowając je na terenie jednej z dzielnic Krapkowic. Tymczasem osoba podejrzana już przebywa w więzieniu z innych powodów. Teraz zostało mu postawione dodatkowe oskarżenie o morderstwo. Jeśli zostanie skazany, grozi mu dożywocie.
Zdarzenie miało miejsce 30 września tego roku w Krapkowicach. Z informacji policyjnych wynika, że to tam 40-letni mężczyzna udusił swojego 65-letniego znajomego w jednym z mieszkań. Chcąc ukryć zbrodnię, pochował ciało znajomego na terenie miasta.
Ponad miesiąc trwały intensywne poszukiwania zaginionego przez lokalnych śledczych pracujących pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich. W akcję zaangażowano przewodników psów policyjnych oraz funkcjonariuszy SPPP z Opola, którzy wykonywali skrupulatną analizę dowodów. Dzięki ich pracy udało się ustalić tożsamość mordercy 65-latka. Śledczy przesłuchiwali również świadków, analizowali nagrania z monitoringu i zbierali wszelkie dostępne informacje, które mogły pomóc w rekonstrukcji wydarzeń z końca września. Podejrzanym okazał się mężczyzna, który od połowy października odbywał karę w zakładzie karnym za inną sprawę.
4 grudnia, dzięki nieustępliwości organów ścigania, ciało zamordowanego mężczyzny zostało odnalezione. Było zakopane na terenie dzielnicy Otmęt. Na miejscu przez wiele godzin pracowała ekipa policyjnych techników kryminalistyki, zbierając dowody pod nadzorem prokuratora. Sekcja zwłok pozwoliła ustalić dokładną przyczynę i czas śmierci 65-latka. Wizja lokalna z udziałem podejrzanego pozwoliła na odtworzenie tragicznych wydarzeń, które miały miejsce we wrześniu.
Po zebraniu wszystkich dowodów, prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut zabójstwa. Mężczyzna na przesłuchaniu przyznał się do popełnienia zbrodni i złożył szczegółowe wyjaśnienia na temat okoliczności zdarzenia. Wcześniej był już karany, co teraz może wpłynąć na wyższy wymiar kary. Za swoje czyny grozi mu dożywocie.