Na dworcu zatrzymano mężczyznę ze skłonnościami pedofilskimi

Na dworcu zatrzymano mężczyznę ze skłonnościami pedofilskimi

Członkowie organizacji „Wataha – Na Tropie Pedofilii” przeprowadzili skuteczną akcję, w której zatrzymali mężczyznę ze skłonnościami pedofilskimi. Do spotkania doszło na dworcu w Opolu, na którym mężczyzna pojawił się z intencją współżycia seksualnego z dzieckiem. Na szczęście nie udało mu się to i trafił w ręce policji.

42-latek podawał się za młodego mężczyznę

42-letni Krzysztof pochodzi z Nysy i na co dzień wykonuje zawód piekarza. W internecie jednak podawał się za Mikołaja, lat 24. Oczywiście w ukrywaniu swojej tożsamości nie ma nic złego. Zły może być dopiero cel, a taki właśnie miał. Otóż udając młodego mężczyznę próbował umawiać się z osobami nieletnimi w celach seksualnych. Podczas swoich wiadomości na czacie online wyjawił swoje intencje bez żadnych subtelności czy podtekstów. Wysyłał także materiały pornograficzne. 

Skuteczna akcja „Watahy”

Na szczęście udało się zastosować prewencję i obronić jego niedoszłe ofiary. Wszystko dzięki organizacji Wataha – Na Tropie Pedofilii. Sprytnie upozorowali spotkanie 42-latka z nieletnią dziewczynką. Miało mieć ono miejsce w Opolu na dworcu PKP.

Mężczyzna dotarł tam pociągiem, choć trochę mu to zajęło. Kiedy jednak już się pojawił na miejscu, jego oczom nie ukazała się dziewczynka. Zamiast tego przywitali go członkowie „Watahy”. Natychmiast zawiadomili policję, która przybyła, aby zająć się sprawą.

Czym jest Wataha – Na Tropie Pedofilii?

Wataha – Na Tropie Pedofili to organizacja, która zajmuje się łapaniem osób o skłonnościach pedofilskich. Najczęściej zajmują się osobami, które jeszcze nie popełniły przestępstwa. Aby takie osoby odnaleźć, „łowcy pedofili” stosują prowokacje, w których skłaniają niedoszłych przestępców do pojawienia się w określonym miejscu.

Pedofil jest przekonany do tego, że na miejscu będzie na nich czekać dziecko. Okazuje się jednak coś zupełnie przeciwnego. Po dotarciu na miejsce spotykają dorosłych mężczyzn, którzy następnie oddają go w ręce policji. Warto wspomnieć, że „Wataha” nie zarabia w żaden sposób na swojej działalności. Ich celem jest ochrona dzieci, których dobro uważają za świętość.

Przeczytaj także: Pedofil zatrzymany pod szkołą podstawową