Kardiolodzy z Opola przeprowadzili niezwykły zabieg

Kardiolodzy z Opola przeprowadzili niezwykły zabieg

Na czym polegała niezwykłość przeprowadzonego zabiegu? Kardiolodzy prawie w ogóle nie użyli kontrastu, który za pomocą pompy impella wspiera krążenie. Pacjentkę z niewydolnością nerek dializowana przez dwa tygodnie. Dla laika może to nie mówić zbyt wiele, ale rzecz w tym, że były to bardzo skomplikowane procedury.

Nie było pewności, czy pacjentkę uda się wyleczyć. Okazało się jednak, że lekarze z Opola poradzili sobie tak dobrze, że nie trzeba już było wykonywać dializy. Po pewnym czasie poprawiono funkcję nerek i serca.

Dowiedz się, jakie są najczęstsze objawy choroby nerek.

Szpital w Opolu i jego personel

Lekarze z Opola już nieraz pokazali, że wiedzą, jak wykonywać swoją pracę. Dlatego właśnie tak wiele osób potrzebujących pomocy kardiologa, udaje się właśnie tam. W opolskim szpitalu wykonano już bardzo dużo zabiegów, choć ich poziom skomplikowania był różny.

Niektóre z tych zabiegów były stosunkowo proste, a inne wymagały bardzo dużych nakładów czasowych i umiejętności. Nie trzeba też wspominać, że tego rodzaju praca wiąże się z wielkim stresem. Lekarz ma świadomość, że jeśli coś pójdzie nie tak, to właśnie jego będzie się obwiniać. Praca pod presją jest więc o wiele trudniejsza niż jej odpowiednik w sprzyjających warunkach.

Jak się czuje pacjentka?

Pacjentka miała dosyć duże problemy z nerkami. Organ ten jest niezwykle potrzebny w naszym ciele i wszelkie niewydolności oraz problemy mogą przenosić się na nasze całkowite samopoczucie.

Dzisiaj pacjentka czuje się już dobrze, choć przed operacją miała wiele obaw. Nie było też pewności, jak dokładnie będzie czuła się już po wszystkim. Okazuje się jednak, że tak naprawdę nie było się czego obawiać. Opolski szpital zajął się kobietą tak jak należy i jej stan zdrowia jest już dzisiaj lepszy.

Wzorowy zespół lekarzy

Choć zabieg należał do tych szczególnie trudnych, zespół lekarzy z Opola poradził sobie koncertowo. W jego skład wchodziło dwóch kardiologów, Przemysław Lipski i Jerzy Sacha, a towarzyszył im anestezjolog Mariusz Darmertko. Nie można też zapomnieć o pielęgniarkach, bez których żadna operacja nie może przebiec poprawnie. Tym razem kardiologom asystowały Agnieszka Trawka, Anna Klimontowska, Anna Zarzycka, Patrycja Stępień, Małgorzata Demkowicz.